czw., 05.10.2023
18:00–19:30
Muzeum Woli
udział bezpłatny
Komfort termiczny – projektowanie równego dostępu do chłodu, dyskusja Wydziału Wzornictwa ASP w Warszawie
Dyskusja o społecznych konsekwencjach klimatyzacji, pojęciu komfortu i dyskomfortu. W dyskusji udział wezmą Zofia Boni, badaczka doświadczania zmian klimatycznych z Instytutu Antropologii i Etnologii UAM w Poznaniu oraz Simone de Iacobis i Małgorzata Kuciewicz, architekci eksplorujący budownictwo zgodne z rytmami przyrody tworzący grupę Centrala.
Prowadzenie: dr Agata Szydłowska (Wydział Wzornictwa ASP w Warszawie).
Czy w coraz gorętszych miastach jesteśmy skazani na rosnące nierówności w dostępie do chłodu?
Równy dostęp do komfortu termicznego to jedno z najważniejszych współczesnych wyzwań społecznych i zdrowotnych. Dziś świat pod tym kątem dzieli ludzi na tych z globalnej, uprzemysłowionej północy oraz tych z coraz gorętszego, niezamożnego południa. We współczesnych europejskich i amerykańskich miastach ograniczenia w dostępie do komfortu termicznego mają także wymiar klasowy oraz związany z płcią i wiekiem. Najzamożniejsi z nas mają możliwość niemal całkowitego uniezależnienia się od temperatury na zewnątrz: klimatyzowane mieszkanie, garaż, klimatyzowany samochód, klimatyzowane biuro i centrum handlowe. Niezamożni, często starsi ludzie, najbardziej wrażliwi zarówno na chłód, jak i ekstremalne upały, mieszkający w nieefektywnych energetycznie domach, latem często nie mają jak schronić się przed gorącem, a zimą marzną. Klimatyzacja jest przy tym technologią wyjątkowo niesolidarną. Chłodząc jednych, dogrzewa innych. Klimatyzatory tworzą wyspy ciepła, wypuszczając gorące powietrze na ulice i zanieczyszczają środowisko hałasem, dotkliwym dla ludzkich i nie-ludzkich mieszkańców miast.
Daniel A. Barber w słynnym eseju „Po komforcie” argumentuje, że najwyższy czas, abyśmy wszyscy solidarnie pożegnali się z przekonaniem, że każdy, ma prawo do komfortu, a klimatyzacja ma obowiązek mu go zapewnić. Przecież, jak wiemy, nie każdy. Pewnego komfortu, a przynajmniej znośnych warunków życia, powinniśmy szukać w rozwiązaniach zeroemisyjnych, niezwiązanych z kolejnymi urządzeniami i udoskonaleniami technologicznymi, bardziej solidarnych i inkluzywnych. W końcu świetnymi schronieniami przed upałem są stare kościoły i budynki z materiałów, które cechuje dobra izolacja termiczna. Ulgę w upale dają też podcienia. Przyjemnie spędza się czas w cieniu starych drzew, gdzie temperatura jest o kilka stopni niższa niż na zabetonowanym placu.
Wydarzenie w ramach 15. edycji festiwalu WARSZAWA W BUDOWIE: „Zimno już było”.